-Przecież to oczywiste, że to świątynia-skomentowałem.
-Jak to?-zaciekawiła się.
-Nie jedną świątynie w życiu widziałem i śmiem twierdzić, że to też jest świątynią. A skoro ciągle pada tu śnieg, być może jest to świątynia boga mrozu..
Zamilkłem na chwile. Nie przepadam za zimą, od kiedy to przez nią straciłem najbliższą mi osobę...
-Halo? Ziemia do Black'a, ziemia do Black'a..
-Czego?-mruknąłem
-Tak się zawiesiłeś na chwilkę...wszystko ok?
-Nie, nic nie jest ok...jest tu coś jeszcze ciekawego w tej watasze?
<Airi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz