środa, 1 października 2014

Od James'a-cd Villag

Nie-jęczałem. Musiałem się pozbierać to była utrata rodziny, ale jeśli zobaczą że się łamię ostatecznie mnie zabiją. Najpierw mą rodzinę, a potem mnie. Żałowałem, że moim żywiołem nie jest np materia. Wtedy łątwo bym się stąd wydostał. Musiałem jednak stopić to coś ogniem. I to tak żeby nikt nie widział.
Nastała noc. Stopiłem jeden drąg. Użyłem całej swojej mocy iodchyliłem go. Wiedziałem że widzą moce. Przemknąłęm jakoś, ale gdy znalazłem się na zewnątrz. Do końca nie wiedziałem co robić. Byłem jakby w innym wymiarze. Fikcja? Oby

Villag?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz